Kochani, z racji tego, że sama informacja o mojej ciąży pojawiła się kilka dni temu pozwólcie nacieszyć mi się tym faktem. W lutym planuję całą serię wpisów poświęconych temu tematowi dlatego i dziś napiszę wam kilka słów o ciąży oraz trzymaniu tej informacji w tajemnicy.

Czy istnieje moment idealny na pochwalenie się całemu światu o swoim szczęściu, czy dla każdej pary jest to ten sam moment? Czym kierujemy się podejmując decyzję o poinformowaniu rodziny i znajomych o swoim stanie? Poznajcie moje zdanie na ten temat.

Tak jak wam już wspominałam na fanpagu naprawdę nie mogłam doczekać się kiedy wam o tym powiem. Z racji tego, że tworzycie to miejsce razem z nami a blog rodzicewsieci jest blogiem rodzinnym, przekazanie takiej informacji naszym czytelnikom wydaje się być naturalne. Ściskało mnie od środka każdego dnia a kiedy widziałam inne blogujące mamy, które pokazywały swój brzuszek i poruszały te tematy, myślałam, że wybuchnę.

Jedyne co mnie ratowało to to, że faktycznie pierwsze miesiące nie były dla mnie łaskawe więc nie zaglądałam tu praktycznie wcale. Codzienne przeglądy facebooka na telefonie zupełnie mi wystarczały. Jasne, to nie jest tak, że ktoś trzymał mnie w zamknięciu i pod żadnym pozorem nie pozwalał mi pisnąć na ten temat ani słowa. Świadoma decyzja o dacie poinformowania was była dla mnie naturalna.

Dlaczego akurat teraz ?

Zarówno pierwszą jak i drugą ciążą pochwaliłam się szerszej grupie osób dopiero wtedy kiedy skończyliśmy 3 pierwsze miesiące. Post ten znajduje się tutaj- W CIĄŻY PO RAZ… TRZECI ! W tym przypadku chciałam żeby również tak pozostało. Są to najważniejsze miesiące ciąży, w których różne sytuacje mogą się wydarzyć. Jasne, później też trzeba uważać i mieć wszystko pod kontrolą natomiast najwięcej komplikacji zdarza się właśnie na tym etapie początkowym.

Oczywiście rodzina zawsze dowiadywała się w pierwszej kolejności. Rodzice i rodzeństwo szli na pierwszy ogień. Myślę, że to naturalna sprawa, że tak ogromną radością chcemy podzielić się przede wszystkim z najbliższymi. 6 grudnia, kiedy ciążę potwierdziły 3 testy nie mogłam się opanować. Obdzwoniłam wszystkich i wykrzyczałam z uśmiechem na twarzy mikołajkową nowinę. Potem informacja do dalszej rodziny doszła już drogą pantoflową.

Czy 3 miesiące ciąży to moment idealny na to żeby poinformować innych o ciąży?

Absolutnie nie. Momentem idealnym jest dla mnie moment kiedy para poczuje sama w sobie i świadomie uzna taką właśnie chwilę za idealną. Jedni będą chcieli cieszyć się tym faktem wyłącznie w swoim gronie, inni od razu poinformują rodzinę i znajomych. Każdy przeżywa ten stan inaczej. Dziś wystarczy sekunda, jeden status na fejsie i już dana informacja idzie w świat. Dlatego momentem idealnym jest dla mnie ten moment, kiedy dana para po prostu o tym mówi. Ile ciąż, ile par, ile decyzji- tyle właśnie jest momentów idealnych.

A jak było u was? Kiedy zdecydowaliście się cieszyć tym faktem z resztą świata? Koniecznie dajcie znać, jesteśmy bardzo ciekawi.