Uwielbiam wszelkie podsumowania! Małe, większe, dotyczące życia prywatnego, rozwoju, pracy… spisywanie celów, marzeń, postanowień, planów… Robię to w każdym roku i za każdym razem sprawia mi to całe mnóstwo frajdy. Porównywanie, analizowanie- co się udało, co nie, nad czym trzeba popracować, co poprawić a czego zupełnie nie zmieniać. Podsumowanie roku daje mi fantastyczny obraz tego czy dany mi czas został dobrze wykorzystany, pokazuje czy zrobiłam krok do przodu, czy stoję w miejscu. Jest dla mnie niesamowitym motywatorem.
Cały styczeń tak naprawdę cieszyliśmy się tym, co osiągnęliśmy w roku poprzednim. Pierwsze święta na swoim były dla nas czymś niesamowitym… dopiero po nich mogliśmy odetchnąć i to wszystko przerobić sobie w głowie. Był to miesiąc, w którym dotarło do nas, że naprawdę daliśmy radę!
Jeśli 2019 był rokiem budowy i wymarzonej przeprowadzki to 2020 był zdecydowanie rokiem wykańczania naszej domowej przestrzeni, dopieszczania jej, realizacji nowych pomysłów czy pięknych metamorfoz, które wyszły nam na dobre i zainspirowały również całą masę osób, które gdzieś tam nas obserwują.
W domu pojawiły się upragnione żaluzje, rolety, w końcu każde pomieszczenie ma zamontowane listwy a zwisające kable zostały zmienione na piękne lampy. Pojawiły się w końcu dywany, mamy wszystkie łóżka no i w końcu każde pomieszczenie ma podłogi haha. Na koniec tego roku zamknęliśmy więc bardzo ważny etap „betonów”. Nasza pralnia ( jedyne pomieszczenie, które nawet nie było ruszone) ma w końcu przepiękną podłogę i… DRZWI! Tak, tak tyle czasu nie mieliśmy tych jednych drzwi.
To pokazuje, że budowa domu to proces. Ja wiem, że są takie budowy, które od razu pięknie się wykańczają a jej inwestorzy wchodzą pełną parą na nowiusieńkie i dopracowane w pełni pomieszczenia. My od początku pokazywaliśmy Wam całą drogę jaką przechodzimy w tym czasie. Mówimy o wyrzeczeniach, kompromisach, rezygnacji z pewnych spraw na rzecz innych. Wielokrotnie to pisałam i mówiłam ale mam wrażenie, że dzięki temu doceniamy ten dom tysiąc razy bardziej a każdy, choćby najmniejszy postęp czy zmiana w naszej przestrzeni jest dla nas wygraną na loterii!
Zmianą 2020 jeśli chodzi o dom są na pewno wymarzone tarasy!
To największe i jedno z najbardziej wyczekiwanych postępów tego roku. Udało nam się samodzielnie zrobić dwa, przepiękne tarasy- jeden, mniejszy sąsiadujący z biurem, drugi, główny przy oknach tarasowych mający prawie 80 m! W ostatniej chwili zrealizowaliśmy też szalony pomysł zrobienia dwóch tarasów w dwóch, różnych kolorach co finalnie prezentuje się fantastycznie.
Dodam, że tarasy robione były albo przed albo po pracy własnymi siłami. Na szczęście mogliśmy liczyć na pomoc i wsparcie rodzinki i tu dla nich wielkie podziękowania bo w pojedynkę zrobienie tego wszystkiego chyba nie byłoby możliwe. Łukasz dał z siebie wszystko i naprawdę możemy być dumni z tego projektu. Wymarzona kawa na tarasie to dla nas spełnienie marzeń!
W tym roku nasz dom nabrał zupełnie innego charakteru. Urządziliśmy hol, sypialnię, kupiliśmy całą masę dodatków do naszych wnętrz, które zupełnie odmieniły nasz dom. Cały ten rok to było jakby wykańczanie naszej domowej przestrzeni choć do zrobienia jest jeszcze całe mnóstwo rzeczy. Końcówka roku to znowu u nas czas największych zmian i metamorfoz a w tym roku daliśmy z tym czadu! Nasz salon zmienił zasłony z granatu na beżowe. Nasza różowa sofa została wymieniona na szary, klasyczny narożnik. W domu pojawił się nowy, przepiękny odcień zieleni, który zawsze robi wielką furorę kiedy go pokazujemy. Granatowe ściany zniknęły na rzecz pastelowej zieleni, nasz hol został zupełnie odmieniony przez jej dodanie zarówno na dole, w przedsionku jak i na górze przy schodach. Nasz kominek z czarnego zrobił się biały ( totalnie trafiona zmiana!), a nasza czarna, jedna ściana w kuchni również została pomalowana na biało przez co pięknie odbija światło i sprawia, że pomieszczenie jest zdecydowanie jaśniejsze. W kuchni wymieniliśmy w końcu stół, na taki, o jakim marzyłam od samego początku – teraz jest okrągły, biały, klasyczny. Cudnie to wygląda. W dziewczyn w pokoikach pojawiły się lampy, nowe meble, dywany i różnego rodzaju dodatki. Ich ściany zupełnie zmieniły kolorystykę- u Kingi pojawiła się zieleń, u dziewczyn beże. W końcu pokazaliśmy Wam również realizację górnej łazienki…No dużo tego wszystkiego… działo się naprawdę wiele.
To czego nie udało się zrobić…
Planowaliśmy w tym roku urządzić nasze wymarzone biuro. Niestety nie było na to szans. Mieliśmy tyle ważniejszych projektów do zrobienia, że musieliśmy kierować się priorytetami. Nie chciałam też żeby to nasze biuro było zwykłe, zwyczajne. Mam zamiar urządzić tam cuuuudowne biuro z prawdziwego zdarzenia. Może uda nam się to ogarnąć w tym roku… no musi przecież!
Ten rok miał być czasem pokazywania Wam naszej pracy „od kuchni” w naszym wymarzonym biurze. Nie ma niestety jeszcze ani biura ani tego założenia jakie mieliśmy na organizację naszej pracy. Mimo, że nasze wszystkie już panny zaczęły przedszkolno-szkolną przygodę, pandemia pokrzyżowała wszystkie nasze założenia organizacyjne. Wiązałam z tym rokiem mnóstwo planów i nadziei na rozpoczęcie nowego etapu w swoim życiu. Przez pandemię dziewczynki spędzały w domu jeszcze więcej czasu niż zazwyczaj. Organizacja naszej codzienności musiała zatem wejść na zupełnie inny poziom.
W tym roku planowaliśmy również swoją pierwszą, rodzinną podróż za granicę. Niestety… pandemia pokrzyżowała zupełnie te plany i rocznicowa podróż musiała zostać odwołana.
W ogóle w 2020 podróżowaliśmy chyba najmniej chociaż ogromnym projektem w tym temacie i zarazem wielkim wyróżnieniem było dla nas znalezienie się w gronie 16 blogerów, którzy zostali wybrani do projektu #urlopwkraju. Kampania trwała całe dwa tygodnie a my mieliśmy za zadanie przez 14 dni zwiedzać województwo świętokrzyskie. Kampania społeczna miała na celu wypromowanie różnego rodzaju miejsc i pokazanie, że choć podróże zagraniczne poszły w odstawkę możemy zwiedzać całe mnóstwo pięknych miejsc właśnie w Polsce. W ramach kampanii powstały nasze relacje, wpisy, posty, ebooki z każdego województwa oraz filmy, które znajdziecie na youtube. Dla nas to była jedna, wielka, rodzinna przygoda a zarazem wspaniałe wyróżnienie, wyzwanie i doświadczenie.
W tym roku zostaliśmy również wybrani na Ambasadorów Makaroniarni Polmak. Kolejne super wyróżnienie, za które serdecznie dziękujemy. Co dwa miesiące nagrywaliśmy z ekipą Polmaku tematyczne filmiki, które mogliście oglądać na ich kanałach. Kolejna, super przygoda!
Kolejną super współpracą była współpraca z marką JYSK. Najpierw wspólnie urządzaliśmy naszą sypialnię a potem poznawaliśmy najnowsze trendy wnętrzarskie w Gdańsku! Marka zaprosiła nas na cudowny, dwudniowy wyjazd do Gdańska wraz z innymi twórcami. Była to niesamowita przygoda, cudowny czas, spędzony w fantastycznym gronie oraz super możliwość poznania ekipy JYSK. Czas spędzony w Gdańsku mieliśmy wypełniony totalnie odjechanymi atrakcjami! W specjalnie zaaranżowanym mieszkaniu w Gdańsku mogliśmy zapoznać się i odkrywać najnowsze trendy wnętrzarskie, potem zaplanowaną mieliśmy cudowną wycieczkę po mieście, kultowym ogórkiem, a na koniec uczestniczyliśmy w pysznej, integracyjnej kolacji w znanej restauracji.
wpis- jesień z JYSK i nasza wycieczka do Gdańska
Bardzo ciekawą dla nas współpracą okazała się współpraca z Centrum Spotkania Kultur w Lublinie. Mogliśmy odkryć to miejsce dosłownie z każdej strony… mogliśmy poczuć klimat tego miejsca, odkryć jego historię, założenia, cele… Mogliśmy uczestniczyć w różnego rodzaju wydarzeniach organizowanych przez CSK od tych dedykowanych dla dzieci i młodzieży, poprzez atrakcje rodzinne po takie, z których korzystaliśmy tylko we dwoje.
Od dawna mówiłam o tym, że chciałabym wprowadzić tu więcej Lubelszczyzny i jej możliwości. Niestety i w 2020 roku zabrakło nam na to czasu… Bardzo, bardzo chciałabym rozwijać tutaj tą tematykę.
Kolejną super rodzinną przygodą było dla nas wystąpienie w Dzień Dobry TVN. Oglądam ten program codziennie. Niesamowitym było znaleźć się po drugiej stronie ekranu, zobaczyć jak to wszystko wygląda „od kuchni”, poznać tych ludzi, zobaczyć tą przestrzeń a potem obejrzeć sobie nasze wystąpienie. Dzieciaki miały również niesamowitą frajdę! To było coś, czego na pewno się nie zapomni 🙂
nasza wizyta w studio Dzień Dobry TVN
Działo się sporo. Mieliśmy sporo mniejszych i większych projektów, które mogliście śledzić u nas na bieżąco. Mamy mnóstwo pomysłów i cały ogrom chęci do tego aby realizować kolejne.
Największym domowym projektem tego roku będzie na pewno zrobienie wejścia i kostki wokół domu. Przede wszystkim marzy mi się to ze względu na zwyczajną codzienność, na którą taki postęp będzie miał ogromne znaczenie. Mniej błota, mniej sprzątania, mniej roznoszenia tego wszystkiego dookoła- marzenie!
Chcielibyśmy również w tym roku wyrównać teren na działce i posiać od nowa trawę. Marzy nam się tez biuro, zrobienie przydomowego domku na narzędzia, wiaty na miejsca parkingowe oraz zadaszenie dużego tarasu.. Ale! Sama do końca nie wiem czy i co uda się z tej listy jeszcze zrealizować. Najbardziej skupiamy się więc na kostce. Jeśli to zrobimy będę w 7 niebie 🙂
Nie ukrywam, że wiosenno-letni sezon chciałabym również konkretnie otworzyć na naszych tarasach. W głowie mam mnóstwo pomysłów na zaaranżowanie tych przestrzeni a na komputerze sporo linków z rzeczami MUST HAVE 🙂
Pytałam Was ostatnio na naszym instagramie również czego WY chcielibyście na naszych kanałach więcej.
W tym roku chciałabym również aby nasz blog zapraszał Was tutaj jak najczęściej. Ja wiem, że większość od tego odchodzi bo jest facebook… bo na instagramie jest łatwiej, szybciej, prościej. Ja jednak chciałabym aby nasza strona ŻYŁA! Chciałabym się dzielić tutaj z Wami naszymi postępami, naszą pasją, naszymi przemyśleniami, historią… Potrzebuję tej przestrzeni.
Facebook w 2020 również mnie do siebie jakoś nie zachęcał. Zdecydowanie wolałam być na Instagramie– niezmiennie czuję to miejsce w 100%, jest mi tam dobrze, wygodnie, czuję, że jest tam mnóstwo inspiracji i wartościowych materiałów. Bardzo, bardzo chciałabym rozwijać to miejsce.
I już na koniec… planuję wielką rewolucję również w życiu prywatnym. Nie chcę się tu rozpisywać bo zapewne będziecie to wszystko sami mogli zauważyć z biegiem czasu a ja za rok wrócę tutaj i zobaczę co z tych założeń udało mi się zrealizować.