TYNKI- MAMY ŚCIANY! DECYZJE, EFEKT, KOSZTA. TYNKI- MAMY ŚCIANY! DECYZJE, EFEKT, KOSZTA.

14/05/2018

Łukasz

TYNKI- MAMY ŚCIANY! DECYZJE, EFEKT, KOSZTA.

TYNKI- MAMY ŚCIANY! DECYZJE, EFEKT, KOSZTA.

TYNKI- kolejny etap za nami czyli w końcu mamy ściany!

Przybywamy dziś do was z kolejnym wpisem z budowy. Wiem, że nie mogliście doczekać się wpisu z opisem, naszymi decyzjami, zdjęciami ale i kosztami naszych tynków. Codziennie dostajemy mnóstwo zapytań o ten etap. Dziś wszystko będzie już jasne bo ten etap mamy już za sobą a sam efekt jest powalający. Na prawdę gołe ściany mogą cieszyć!

Nasz wybór padł na połączenie tynków gipsowych z cementowo wapiennymi. I o ile te pierwsze użyliśmy praktycznie w całym domu o tyle cementowo wapienne ( Knauf Cover In Slow Light 0,5) użyliśmy wyłącznie w łazienkach i pralni.

Wiem, że zwolenników tynków cementowych jest całe mnóstwo ale tynki gipsowe zyskują co raz to większe poparcie i zainteresowanie. Mieliśmy mnóstwo doradców. Każdy kto robił u siebie chwalił swoje tyle, że większość z tych osób użytkuje te tynki dopiero kilka lat więc o tym jak się rzeczywiście sprawdzą będą mogli opowiedzieć za kilka lat. Każdy wybór będzie miał swoje plusy i minusy i w tym wpisie nie zamierzam namawiać was na taką samą decyzję jaką podjęliśmy my. Popytaliśmy, posłuchaliśmy, poczytaliśmy i zapadła w pełni świadoma decyzja.


My postawiliśmy na tynki gipsowe wzmocnione Knauf Diamant, które moim zdaniem mają szereg zalet.


Jak dla mnie największe z nich to idealnie gładka powierzchnia dzięki, której nie musimy nakładać już gładzi no i niski koszt ich wykonania. Prz cementowo wapiennych gładź jest niezbędna. Wykonanie takich tynków jest zdecydowanie łatwiejsze i trwa krócej niż cementowo-wapiennych. Zdecydowanie szybciej też twardnieją i wysychają a to znowu pozwala na szybsze ruszenie z dalszymi pracami wykończeniowymi. Poza tym są świetnie pochłaniają nadmiar wilgoci ( tynki gipsowe wchłaniają i kumulują w sobie nadmiar wilgoci i oddają ją kiedy następuje jej spadek), podobno są w pełni bezpieczne dla alergików a i zużycie farby jest przy nich dużo, dużo mniejsze- tynki są bardzo jasne, prawie białe dlatego nie ma problemu z pokrywaniem ich farbą. Oczywiście będą miały swoje wady. Pierwsza podstawowa to ta, że mają one mniejszą odporność na uszkodzenia mechaniczne ALE dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na tynki gipsowe wzmocnione. Zastosowany u nas tynk Knauf MP 75 Diamant, jest znacznie twardszy od tradycyjnych tynków gipsowych.  Jest też bardziej odporny na ściskanie, przez co mówi się, że może konkurować nawet z najlepszymi tynkami cynkowo-wapiennymi.  Poza tym uszkodzenia te można bardzo szybko naprawić za pomocą tanich i gotowych do użycia gipsowych gładzi szpachlowych dlatego ten argument „przeciw” totalnie do nas nie trafiał.

Tynki te wymagają również wcześniejszego zagruntowania powierzchni. Tynków gipsowych nie stosuje się również raczej w pomieszczeniach gdzie wilgoć przekracza poziom 70% ponieważ podobno tracą swoje właściwości dlatego w łazienkach i pralni postanowiliśmy wykonać jednak cementowe.

Koszt naszych tynków wyniósł 13.000 zł. Cena za metr wyszła 26 zł.

Muszę przyznać, że jesteśmy bardzo zadowoleni z efektu końcowego. Ściany są super gładkie, dom nabrał domowego charakteru. Już naprawdę robi się fajnie a efekt tynków jeszcze bardziej uświadomił nam, że jesteśmy co raz bliżej celu. Tynki zostały zrobione praktycznie w tydzień. Ich cena jest zadowalająca a robota z gładzią zupełnie odpada.

Wszystko teraz ładnie schnie a my jak już pewnie wiecie kładziemy styropian pod podłogi. Około 17 maja pojawi się u nas również hydraulik i położy ogrzewanie podłogowe. Myślę, że 4 dni powinno mu wystarczyć. Następnie 24 maja wchodzi do nas posadzkarz i 25 ma w planach zakończyć robotę.

Jeśli macie jakieś dodatkowe pytania, piszcie. Możecie na maila ale najlepiej zawsze odpisywać nam na instagramie pod zdjęciami. Tam jesteśmy wciąż na bieżąco. Dajcie znać jakie tynki zastosowaliście u siebie a jeśli macie już jakieś konkretne doświadczenie w ich użytkowaniu podzielcie się też opinią.

Łapcie na dole VIDEO 🙂

 

Zobacz również

O nas

Witaj na najpopularniejszym blogu rodzinnym na Lubelszczyźnie.
Nasz blog to lifestylowy blog rodziny wielodzietnej, która pewnego dnia postanowiła spełnić swoje marzenia a to miejsce ma być początkiem tej niesamowitej historii...
Witaj na blogu Ewy, Łukasza, Kingi, Weroniki i Dominiki - rodziny, która dzięki temu miejscu odkryła wspólne pasje i zainteresowania.