See Bloggers– Matko, dostaliśmy się! Na serio się dostaliśmy- jedziemy nad morze!

Planowanie, szykowanie, mega podekscytowanie. Kto będzie, jak będzie, co będzie … no i to morze. Kurczę, mój mąż zobaczył je po raz pierwszy! No i moje urodziny- 30-ste w dodatku, też nad morzem. Ach i jeszcze dzieci, co z dziećmi? Teściowa znowu nie zawiodła. Wzięła pod swe skrzydła i zajęła się nimi najlepiej jak mogła. Tu swoją drogą muszę wspomnieć o tym, że na See Bloggers był nawet poruszany temat pomocy i zrozumienia tego czym się zajmujemy przez rodzinę. Fajnie, że możemy i mamy na kogo liczyć. Znowu mój tata to chyba długo tego nie zrozumie. Tłumaczyłam mu to, cały wyjazd. Ale nie przetłumaczysz- po co robisz tej kawie zdjęcia? Kawę się pije a nie robi jej zdjęcia. Tato bo na insta wrzuca się takie rzeczy. A co to jest insta? … A co to jest fanpage? No dobra, rozumiem… a ta konferencja? To potrzebna ci? Ona coś ci da? ale czekaj, wytłumacz mi jeszcze raz. Co to jest ten blog? I tak w kółko. Podsumował, że jeszcze długo tego nie zrozumie haha 🙂 Moja mama natomiast trochę już łapie. Zobacz jaki ładny kwiatek, zerwać ci go? Zrobisz sobie ładne zdjęcie na instagram. A może załóż kapelusz do tego zdjęcia, ładniej będzie. Dobra mamo, daj, najwyżej nie opublikuję …

Wracając do See Bloggers. Kto nie pisze bloga, nie czyta lub zupełnie nie wie o czym mówię, wyjaśniam- See Bloggers to największe wydarzenie dla blogerów i twórców internetowych w Polsce. Są tam wykłady, warsztaty, konkursy. Taka wiedza w pigułce serwowana nam przez najlepszych w tym fachu. Nie będę wam podawała tu szczegółów całego wydarzenia z racji tego, że wszyscy blogerzy wiedzą o co chodzi a czytelników pewnie średnio obchodzi podział na strefy, tematy wykładów itd. W sumie to spokojnie można traktować taki wyjazd jak wyjazd służbowy 🙂 Tyle, że jest mega przyjemny i baaardzo przydatny komuś, kto myśli o tym poważnie…

Poważnie czyli jak? No właśnie, kiedy odbywały się warsztaty dla parentingowców padło pytanie: Ręka w górę, kto chce traktować blog jako źródło utrzymania? I wiecie co? Bez zawahania podnieśliśmy z Łukaszem ręce. Mówię o tym głośno. To co nas zdziwiło najbardziej to, to, że tych rąk było zaledwie kilka. I tu mój wniosek. To było bardzo słabe. Bo jak jedziesz na takie wydarzenie to nie uwierzę, że nie chcesz dojść do tego etapu żeby na tym zarabiać. Ktoś może powiedzieć, ale jak to? Ja piszę bo to kocham, bo to moja pasja, nie dla kasy. Oklepana, znana wszystkim odpowiedź. Jasne, że pasja. Powiedziałabym nawet, że ogromna. Ale kto nie chce robić tego co kocha i na tym zarabiać? Praca marzeń każdego człowieka. Dziwne to da mnie było i zastanawiające bo ludzie boją się głośno mówić o swoich marzeniach. Ale dobra, zostawmy to.

See Bloggers to impreza zorganizowana dla 1000 osób. Wszystko zrobione na tip-top, warsztaty i prelekcje na najwyższym poziomie, ogrom atrakcji, wspaniali ludzie dookoła dzielący tą samą pasję co ty. Coś wspaniałego. Podziwiamy organizatorów, sponsorów i wszystkich, którzy byli zaangażowani w przygotowanie tego wydarzenia. Gratulujemy i pozdrawiamy! W tym roku mieliśmy okazję uczestniczyć już w Blog Conference Poznań jak i w omawianym tu dziś See Bloggers. Wszystko co tu napiszę, to głos mój i mojego męża, który ma takie same odczucia jak ja. Po wielu godzinach rozmów doszliśmy praktycznie do takich samych wniosków.

W kliku więc zdaniach, powiem wam czym różniły się dla nas te dwie imprezy i z jakim nastawieniem wyjechaliśmy z każdej z nich.

• Blog Conference Poznań zachwycił nas tematami wykładów i warsztatów, zachwycił nas ludźmi, którzy nas uczyli, którzy opowiadali swoje historie, którzy wskazywali nam drogę do lepszego blogowania. To Ci, którzy znajdują się na szczycie. Oni zwyczajnie dodali nam skrzydeł. Głośno powiedzieli- to praca dla każdego z was, to praca, dzięki której możesz się utrzymać, realizować, rozwijać, być kimś. My to osiągnęliśmy, możesz i ty! Dali do zrozumienia, że jeśli będziemy mocno chcieli, będziemy świadomie i rzetelnie pracowali to osiągniemy to, o czym mówimy. Kopniak w tyłek i do roboty.
• See Bloggers zachwycił nas wspaniałą organizacją. Zachwycił ogromem atrakcji, wieloma strefami tematycznymi, choć tu muszę przyznać, że jako blog lifestylowy mieliśmy czasem problem, który warsztat czy wykład wybrać. Bo chciało się być i na tym i na tym i na tamtym jeszcze. Najważniejsza sprawa- See Bloggers po Blog Conference Poznań sprowadził nas na ziemię. Nie znaczy to, że podcięli nam skrzydła, uświadomili nam, że blogowanie oznacza dziś biznes. Podkreślił, że musisz mieć biznes plan, kasę na rozruch i ogrom czasu, który wymaga doby, która zawiera chyba więcej niż 24 godziny. Że teraz nie wystarczy go mieć. Że sama nic nie zdziałam, że potrzebuję wsparcia rodziny, bliskich, znajomych. Że teraz jest ciężej, gorzej, trudniej. My o tym wiedzieliśmy ale potrzebowaliśmy to usłyszeć. Nie uważam tego za wadę tego wydarzenia, wręcz przeciwnie. Dzięki niemu teraz siedzimy i patrzymy na wszystko z innej perspektywy. Dzięki temu mamy nowe pomysły, dzięki temu będziemy robić to lepiej.

Na koniec mam jeden wniosek: jeśli myślisz o blogowaniu poważnie, chcesz na tym zarabiać, chcesz robić to dobrze- musisz na tego typu wydarzeniach po prostu bywać. Dostajesz tam nieocenioną wiedzę ale i tego kopniaka, którego dostać musisz by być lepszym w tym co robisz.

I jeszcze mały gratis od męża 🙂

Kilka dni przed całym wydarzeniem Łukasz zgłosił się do konkursu organizowanego przez See Bloggers i Acer. Dostał się do drugiego etapu i mógł na wyjeździe przetestować wspaniały sprzęt firmy Acer Polska- Switch Alpha 12. Przeczytajcie jego relację, która bierze udział w konkursie o to urządzenie:

Opowiem wam historię, o pewnej nowości.

Acer Switch Alpha u mnie zagościł.

Na See Bloggers wnet został spakowany

i przez dni kilka wiernie testowany.

Jest rewelacyjny, czyż nie mam racji?

Ma Procesor Intel Core szóstej generacji.

Powiem wam coś jeszcze, on jest wypasiony,

to jest pierwszy procesor cieczą chłodzony.

Zdjęcia, filmy, internet mam włączony,

Facebook, Insta i Acer nie zmulony.

Jeszcze kilka aplikacji odpalić się nie boję,

4 giga ramu robi przecież swoje.

Po weekendzie w Gdyni, mam tysiące zdjęć,

ponad sto giga dysku- wszystkie zrzucić mam chęć.

Napisać na nim posta- nie widzę nic prostszego,

wyciągam klawiaturę i przypnę ją do niego.

Etui z klawiatury- pomysł genialny!

Ekran ochroniony, w sposób niebanalny.

Hybryda Acera jest niezastąpiona,

dla każdego blogera propozycja wymarzona.

Mobilna, wygodna i bardzo wydajna-

hybryda 2 w 1 Acer Switch Alpha.

Trzymajcie za nas kciuki!

Jeszcze raz dziękujemy za zaproszenie. Mamy nadzieję, że zobaczymy się z wami w przyszłym roku!

Wszelkie informacje dotyczące tego wydarzenia znajdziecie TUTAJ

Acer- acer.com