Konferencja Johnson's i wywiad z Panią Anną Zdral z Fundacji Rodzić Po Ludzku Konferencja Johnson's i wywiad z Panią Anną Zdral z Fundacji Rodzić Po Ludzku

15/05/2019

Ewa

Konferencja Johnson’s Wybierz Łagodność- poznaj całkowicie odmienione oblicze kosmetyków Johnson’s + wywiad z P. Anną Zdral z Fundacji Rodzić Po Ludzku

Konferencja Johnson’s Wybierz Łagodność- poznaj całkowicie odmienione oblicze kosmetyków Johnson’s + wywiad z P. Anną Zdral z Fundacji Rodzić Po Ludzku

W dzisiejszym poście chciałabym opowiedzieć wam więcej o konferencji marki Johnson’s, na której mieliśmy przyjemność być 8 kwietnia. Pojechaliśmy do Warszawy aby poznać jej nowe oblicze, przyjrzeć się mu i sprawdzić na czym te wszystkie zmiany mają polegać. Zawsze cieszę się na takie spotkania- pełne niesamowitej wiedzy, energii, pozytywnych ludzi. Spotkania z profesjonalistami, specjalistami w danej dziedzinie, którym na prawdę można zaufać, którym można wierzyć, spotkania z ludźmi pełnych pasji, którzy słuchają naszych potrzeb, uwag, próśb a w końcu z ludźmi, z którymi masz całą masę wspólnych tematów, którzy mają odpowiedź na każde twoje pytanie, na każdą wątpliwość… taka właśnie była konferencja marki Johnson’s- pełna pasji, wiedzy i niesamowicie pozytywnych zmian, na które czekaliśmy. Posłuchajcie sami….

Znana większości z nas marka Johnson’s postanowiła zorganizować konferencję, na której przedstawi swoje nowe oblicze, pokaże nam nowe, ulepszone formuły swoich kosmetyków, pokaże nam nowy standard łagodności…

Hasłem przewodnim całej konferencji było hasło „Wybierz Łagodność”, które bardzo mocno nawiązywało do wszystkich wprowadzonych zmian ale poruszało przy tym niesamowicie ważne tematy związane z rodzicielstwem, naszym światem, światem dorosłych.

Marka Johnson’s przedstawiła nam swój raport Pokolenie Łagodności, w którym to analizuje i przedstawia potrzeby i bolączki współczesnych rodziców w odniesieniu nie tylko do dzieci ale i do samych siebie. Poruszany w nim został temat krytykowania i budowania poglądów na temat poszczególnych zachowań rodziców. Głównym celem badania była odpowiedź na pytanie, w jaki sposób my, rodzice możemy współdziałać tak aby być dla siebie bardziej życzliwi a co za tym idzie aby budować łagodniejszy i bezpieczniejszy świat dla naszego dziecka.

Jako świeżo upieczeni rodzice bardzo często jesteśmy narażeni na krytykę. Wiecie, że prawie co trzecia osoba czuje się częściej oceniana po tym jak zostanie rodzicem niż na wcześniejszych etapach swojego życia? Badanie wykazało, że rodziny bardzo potrzebują bliskości, życzliwości i łagodniejszego świata- takiego, w którym znajdą wsparcie a zamiast krytyki i oceniania dostaną od drugiego rodzica miły gest, gest wsparcia, zrozumienia, gest uśmiechu i łagodnego spojrzenia. Marka Johnson’s namawia nas tym samym do dzielenia się tym wsparciem, do częstszego okazywania go poprzez małe, łagodne gesty, które mają niesamowitą moc i znaczenie.

Na warsztacie z Panią Anną Zdral , przedstawicielką Fundacji Rodzić Po Ludzku poruszyliśmy np. temat komunikowania się i wspierania mamy w okresie połogu. Pani Ania pokazała nam dwa stanowiska, dwa języki, którymi się porozumiewamy: język szakala i język żyrafy. To niewiarygodne jak w prosty sposób, przy minimalnych chęciach swoje uwagi, swoją krytykę, ocenę możemy wyrazić w o wiele łagodniejszy sposób, taki, w którym nikt nie poczuje się urażony. Długo nie zapomnimy tego warsztatu, który rzeczywiście miał niesamowity wpływ na nas wszystkich.

Oprócz Pani Anny Zdral swoje wystąpienie miała Pani Agnieszka Machnio, ekspertka marki Johnson’s, która wprowadziła nas w nowy świat kosmetyków marki Johnson’s. Odpowiedziała nam na pytanie Jaki wpływ ma mikrobiom skóry na rozwój niemowlęcia? Dzięki niej poznaliśmy najnowsze, innowacyjne badania z laboratorium z marką JOHNSON’S.

Następnie wysłuchaliśmy wykładu dr hab. Wojciecha Feleszko, związanego z Kliniką Pneumonologii i Alergologi Wieku Dziecięcego, specjalisty pediatrii, immunologii klinicznej i chorób płuc u dzieci w temacie mikrobiomu. Poznaliśmy tu Mikrobiom skóry i jego znaczenie dla rozwoju niemowląt.

Po nim mieliśmy wspomniane już wcześniej warsztaty z Panią Anną Zdral a następnie warsztat „Bakterie wokół nas – o znaczeniu bakterii w naszym organizmie, który poprowadził niesamowity lekarz Mateusz Pawełczuk.

Kluczowym puntem konferencji było również spotkanie z  Izabelą Łuczak i Mateuszem Oktabą, którzy opowiedzieli nam o nowym obliczu marki, pokazali nam nowe kosmetyki, opowiedzieli o nowych formułach, składach i nowej linii Cotton Touch- linii z dodatkiem czystej bawełny, która chroni i pielęgnuje skórę od 1 dnia życia dziecka.

No właśnie, co się właściwie zmieniło?

Tak naprawdę zmieniło się prawie wszystko bowiem zmiany wprowadzone przez markę to największe zmiany w jej całej historii! Przede wszystkim są to nowe , ulepszone formuły kosmetyków, które znacznie przewyższają dotychczasowe standardy bezpieczeństwa na świecie. Zawierają starannie dobrane składniki, które są skomponowane w taki sposób aby w 100% były one łagodne dla delikatnej skóry naszych dzieci.

Nowe zmiany to:

  • 100% łagodności dla skóry dziecka
  • 90 % składników pochodzenia naturalnego
  • 60% mniej składników w porównaniu z dotychczasowymi formułami
  • 0% barwników, parabenów, SLS/SLES

Podczas tego wykładu przedstawione nam zostały całe serie kosmetyków dla noworodków, niemowląt 6 mc.+, dzieci 18 mc. + oraz kosmetyków dla całej rodziny. Z każdym z nich można było się bliżej zapoznać, o każdy można było zapytać…

Na koniec całej konferencji mieliśmy niesamowicie pozytywny warsztat z lekarzem Mateuszem Oktabą, podczas którego na własnej skórze mogliśmy odczuć zmiany jakie zaszły w kosmetykach, mogliśmy na własnej skórze spróbować ich działania a także co ważne, porównać je z innymi kosmetykami i ich działaniem.

Oprócz samej wiedzy, jaką dostaliśmy, wartości niesamowitych spotkań ze specjalistami, wyników przeprowadzonych badań i całej masy pozytywnych zmian, które wprowadziła marka mieliśmy możliwość przetestowania nowych kosmetykach już w domu, po swojemu, wraz ze swoimi pociechami….

Dla moich dziewczyn hitem okazał się bąbelkowy płyn do kąpieli i mycia ciała dzięki, któremu przy użyciu naprawdę niewielkiej ilości płynu mają one w wannie mnóstwo piany po kokardę! 🙂 Płyn jest oczywiście na bazie nowych składów, jest łagodny dla oczu dziecka a do tego tak nieziemsko pachnie, że szok! Uwielbiamy!

Na mnie natomiast niesamowite wrażenie zrobiły kosmetyki właśnie z linii Cotton Touch. Zarówno płyn do kąpieli jak i mleczko do twarzy i ciała, łatwo się spłukują i bardzo szybko wchłaniają- osobiście zawsze zwracam na to uwagę. Skóra pozostaje czysta. Absolutnie nie odczuwamy pozostałości kosmetyku na ciele.

Oprócz tego testujemy także szampon Johnson’s strength drops. Jest to szampon z witaminę E, który ma wzmacniać włosy i zmniejszać ich łamliwość. Ja oprócz tych zalet, które na pewno będą bardziej zauważalne po dłuższym czasie użytkowania zauważam, że włosy dziewczyn są bardziej błyszczące i świetnie się rozczesują. Oczywiście wszystkie te kosmetyki to kosmetyki bez barwników, parabenów, SLS/SLES za to cudownie przyjemnym zapachem i super właściwościami.

Nie miałam niestety styczności z  nowymi chusteczkami nawilżanymi marki i to na pewno muszę nadrobić bo mokrych chusteczek w naszym domu nigdy za wiele. Przetestowałam ich już cały ogrom i na pewno sprawdzę i te 🙂

Spotkanie z marką Johnson’s było wyjątkowo wartościowym wydarzeniem dla nas jako blogerów ale i jako rodziców. Dzięki konferencji poznaliśmy przełomowe wyniki badań nad mikrobiomem skóry dziecka, który ma fundamentalne zacznie dla jego prawidłowego rozwoju, poznaliśmy świat dobrych bakterii i ich wpływu na nasz organizm a także mogliśmy zapoznać się z najnowszymi badaniami i produktami z laboratorium JOHNSON’S. W tym dniu mogliśmy wspólnie z Fundacją Rodzić Po Ludzku uczyć się odczytywać emocje, interpretować i pomagać w trudnych momentach przyszłym mamom i tym które właśnie urodziły. To dla nas wiedza bezcenna, którą chętnie będziemy się tu z wami dzielić w czasie naszej działalności W jeden dzień przeżyliśmy niesamowitą przygodę, którą dziś mogliśmy się tu z wami podzielić. Mam nadzieję, że nie będzie to ostatnia okazja do wspólnych działań z marką Johnson’s. Jeśli chcielibyście zapytać o coś związanego z tematyką tego dnia śmiało piszcie 🙂

Na koniec zostawiamy wam nasz wywiad z Panią Anną Zdral z Fundacji Rodzić Po Ludzku:

Istota wspierania kobiet przez partnera/ męża w czasie ciąży, porodu i połogu.

Dzień dobry Pani Aniu. W dzisiejszym wywiadzie chcemy poruszyć kwestię wspierania przez mężczyzn
swoich kobiet- kobiet w okresie ciąży, samego porodu i w trakcie połogu.
Z wszystkich trzech etapów tj. ciąża, poród, połóg wydawać by się mogło, że to poród jest tym
najważniejszym, najbardziej istotnym i przełomowym wydarzeniem dla pary tymczasem zgodnie
twierdzimy, że dwa pozostałe mają kluczową rolę jeśli chodzi o relacje między kobietą a mężczyzną.
Jak możemy się wzajemnie wspierać? Co przyszła mama może robić dla przyszłego taty i odwrotnie
aby okres ciąży był dla nich wspólnym przeżyciem?

Czas ciąży, porodu oraz pierwsze tygodnie po porodzie to dla rodziny szczególny okres – dużej
życiowej zmiany. Każda zmiana, zarówno pozytywna jak i negatywna wiąże się z obciążeniem
emocjonalnym. W ciąży kobieta przeżywa wiele ambiwalentnych emocji – radość miesza się z
niepokojem. Cała rodzina przechodzi dynamiczny proces przystosowania do tej zmiany. Dla przyszłych
tatusiów to również silny emocjonalnie czas –adaptacji, uczenia się nowej roli, czasem przygniatająca
odpowiedzialność. To, co przyszli rodzice mogą zrobić dla siebie w ramach wzajemnego wsparcia to
budowanie bezpiecznej relacji opartej na akceptacji i empatii. Istotny jest sposób komunikowania się,
wolny od ocen i osądów, porównań. Zarówno przyszła mama, jak i tata potrzebują zrozumienia ze
strony partnera, przyzwolenia na odczuwanie różnych emocji bez konieczność tłumaczenia się.
Wsparcie damy wtedy, kiedy powstrzymamy się od mądrych rad i pouczeń lub wzbudzania poczucia
winy. W zamian za to, będziemy prawdziwie zainteresowani tym, co czuje i czego potrzebuje
partner/partnerka. Sami też podzielimy się tym jakie emocje przeżywamy i na czym nam najbardziej
zależy. Gotowość i umiejętność komunikacji opartej na empatii we wzajemnej relacji to klucz do
budowania klimatu bezpiecznej obecności i towarzyszenia.

9 miesięcy ciąży to wielkie wydarzenie dla mamy ale i taty, którzy muszą odnaleźć się później w
zupełnie nowych rolach w swoim życiu. Oprócz tego, że na świat przyjdzie nasze dziecko nie możemy
jednak zapominać w tym czasie również o sobie- naszej relacji, uczuciach… Co możemy robić dla
siebie aby nie myśleć o partnerze wyłącznie w kategorii „przyszłej mamy”/ „przyszłego taty”?

Przede wszystkim zawsze warto rozmawiać o wzajemnych uczuciach, emocjach i potrzebach. Często
w takich intensywnych emocjonalnie etapach naszego życia, mamy tendencje do wyłącznego
skupiania się na swoim przeżywaniu. Jeśli każdy z partnerów tak zrobi to funkcjonujemy wtedy jak
dwie oddzielne planety, zamknięte w swojej bańce „niedoli” (to mi jest ciężko, jestem zmęczona i
niewyspana, wszystko mnie boli, jestem sfrustrowany, osamotniony, odsunięty itd.). Empatia to
umiejętność, a przede wszystkim chęć, do włączenia drugiego trybu. Przełączenia się na
zainteresowanie „drugą planetą”. Wtedy jest duża szansa na spostrzeżenia partnera/partnerki nie
tylko w kategorii taty/mamy.

A teraz kilka pytań odnośnie samego porodu. Jako rodzice trójki dzieci, którzy za każdym razem
wspólnie przeżywali te chwile wiemy jak ważne jest wsparcie ale i sama obecność partnera w tym
czasie. Dla nas było to bardzo ważne aby każdy ten etap przeżywać wspólnie, razem. Nie
wyobrażaliśmy sobie np. porodu bez obecności taty. Z Pani doświadczenia wynika, że większość par decyduje się na przeżycie porodu razem czy może wręcz odwrotnie? Kobiety nie życzą sobie
obecności partnera na sali porodowej lub partner zwyczajnie sam tego nie chce?

Obecność przy porodzie partnera to bardzo indywidualna decyzja każdej pary. Najważniejsze jest to,
aby żadnej ze stron do tego nie zmuszać i nie wzbudzać poczucia winy. Porody rodzinne to w historii
ludzkość stosunkowo nowa rzecz. Przez setki lat kobiety rodziły wśród kobiet, w ten sposób czerpały
siłę i moc. Wejście mężczyzny w ten krąg kobiet to pewna zmiana kulturowa, która dzieje się na
naszych oczach. Niestety często można spotkać opinie jednoznacznie ocenne to zjawisko: najczęściej
sprowadza się to do osądu, że poród w obecności partnera jest wskazany i dobry, a jeśli tak nie jest to
„coś nie tak”. Takie upraszczanie prowadzić może do wzajemnych pretensji, żalów. Zjawisko porodu
rodzinnego nie jest zero jedynkowe: czasem bywa wspaniałym wydarzeniem, podczas którego kobieta
odczuwa ogromne wsparcie ze strony partnera, czasem przebiega w atmosferze nerwowego napięcia.
Położne przyjmujące porody rodzinne mają różne doświadczenia – bywa tak, że partner nie radzi
sobie z własnym napięciem podczas porodu i zamiast wspierać kobietę, walczy z personelem lub
poucza partnerkę. Dopiero jak wychodzi z sali porodowej kobieta rozluźnia się i poród postępuje.
Innym razem bywa tak, że partner empatycznie wspiera partnerkę podczas porodu, podąża za jej
potrzebami, kobieta czuję się bardzo bezpiecznie w jego obecności i poród staje się wspaniałym
doświadczeniem. Wszystko zależy od tego, czy wcześniej partnerzy o tym szczerze i otwarcie
porozmawiali i na co się po partnersku umówili. I jeśli ustalą, że jednak przy porodzie będzie ktoś inny
(doula, siostra itd.) lub nikogo nie będzie, a partner np. będzie obecny blisko, tuż za drzwiami – to też
jest w porządku. Ponieważ kobieta jest podmiotem w porodzie, do niej powinno należeć ostateczne
zdanie – ważne, żeby podążać za swoimi potrzebami, granicami i emocjami, a nie za presją innych i
obecnym trendem. Z drugiej strony jeśli partner nie czuje się na siłach towarzyszyć partnerce, ma
dużo obaw i niepokojów – to ważne jest, aby o tym wcześniej porozmawiać i to uszanować. Żadna
decyzja nie powinna być oparta na wzbudzonym poczuciu winy którejś ze stron.

Jak przyszły tata może wspierać swoją partnerkę podczas porodu?

Jeśli świadomie decydujemy się na wspólny poród – to należy pamiętać, że poród to nie jest czas walki
z systemem i personelem. Postawa atakująca nie daje wsparcia. Wspólny poród to czas
towarzyszenia, bycia „tu i teraz”, podążania za kobietą. Przyszły tata wsparcia podczas porodu
udziela wtedy, kiedy jest świadomy swoich uczuć i dzięki temu potrafi zapanować na własnymi
emocjami. Przestawia swoją uważność całkowicie na partnerkę, podąża za jej potrzebami, nic na siłę
nie narzuca i nie poucza. Po prostu z nią jest – tylko tyle, i aż tyle (nie robi zdjęć, odkłada
smartphona).

Narodziny naszych dzieci były dla nas wielkim wydarzeniem. Były to jednocześnie ciężkie jak i
najpiększniejsze chwile w naszym życiu. W szpitalu czujemy się zaopiekowani, czujemy się
bezpiecznie bo mamy obok siebie specjalistów, na których pomoc możemy zawsze liczyć. Jakie obawy
mają rodzice po wyjściu z tych „bezpieczniejszych” kątów? W końcu musimy odnaleźć się w nowej
rzeczywistości…

Obawy dotyczą tego, czy sobie sami poradzimy w opiece nad dzieckiem. Współczesny świat jest
zalany falą różnorakich produktów, porad, usług oraz modnych trendów Świeżo upieczeni rodzice
mogą się w tym pogubić, czasem zatracić. Warto przypominać sobie wtedy, że prawdziwa mądrość i
siła tkwi w nas, rodzicach – a to, co oferuje świat jest tylko pomocą, jakąś alternatywą. Ponadto w
tych pierwszych dniach w domu, nowi rodzice nie są sami. Mogą skorzystać z fachowej pomocy
położnej środowiskowej, która przychodzi na domowe wizyty. To bardzo cenne źródło wsparcia.

Pierwsze dni w domu z nowym członkiem rodziny to istne szaleństwo. Nasze życie zmienia się
diametralnie z dnia na dzień. Okres połogu jest dla kobiet równie ważnym i nierzadko ciężkim
etapem. Jak świeżo upieczony tata powinien wspierać swoją kobietę w tych dniach?

Świeżo upieczony tata może wspierać swoją partnerkę na różne sposoby – przede wszystkim poprzez
swoją obecność (idea urlopów tacierzyńskich to świetny pomysł). W połogu ważne jest, aby kobieta
odzyskała swoje siły, więc partner może proponować różne formy działań, aby młoda mama mogła
się wyspać i odpocząć – pielęgnacja noworodka, noszenie go i przytulanie; przygotowanie posiłków.
Ważne jest również wsparcie emocjonalne czyli uważność na emocje i nastrój partnerki, akceptacja i
powstrzymanie się od rad i ocen, rozmowa o jej potrzebach. Okazanie zwykłego zrozumienia przez
tatę (bez porównań i osądów) daje mamie poczucie wspólnoty i siły.

Bardzo często mówimy o tym, że mężczyźni powinni wspierać swoje kobiety na tym etapie życia. To
zdecydowanie ważna, bardzo istotna kwestia. Nie możemy jednak zapominać o tym, że nasz partner
a zarazem świeżo upieczony tata również potrzebuje tego wsparcia. Mam wrażenie, że kobiety
naturalnie budują więź ze swoim dzieckiem- szybciej, łatwiej- to po prostu tworzy się samoistnie. Czy
to prawda, że tacie trudniej jest odnaleźć się w nowej roli?

Dla wielu tatusiów to również trudny emocjonalnie czas. Czas budowania siebie w zupełnie nowej roli.
Poczucie dużej odpowiedzialności często przygniata nowego tatę. Zależy mu na wsparciu partnerki, a
z drugiej strony na nawiązaniu więzi z dzieckiem. Potrzebuje czasu na wzajemne dogranie się,
nauczenie siebie nawzajem z dzidziusiem. Dlatego warto korzystać z każdej okazji na wspólne bycie –
pielęgnacja, kąpiel, kangurzenie to wprost wymarzone momenty na budowanie więzi z dzieckiem.
Mam nie musi wszystkiego robić sama – ważne jest, aby zaufała partnerowi i wzmacniała w nim
wiarę w jego rodzicielstwo.

Czy jako rodzice możemy liczyć na pomoc innych po narodzinach dziecka? Do jakich specjalistów,
miejsc możemy zgłosić się z prośbą o radę, pomoc czy wsparcie? Czy młodzi rodzice nie wstydzą się
prosić o pomoc specjalistów?

Obecnie jest wiele miejsc, gdzie młodzi rodzice mogą szukać rady i pomocy i to nie tylko specjalistów,
również od innych rodziców. Jeśli chodzi o profesjonalną pomoc: położna środowiskowa, która
przychodzi na co najmniej 4 wizyty domowe po porodzie; poradnia zdrowia dla dzieci, konsultacje z
doradczyniami laktacyjnymi lub promotorkami karmienia piersią, doule. A jeśli potrzeba również
poradnie lub centra zdrowia psychicznego. Dzisiejsze mamy i rodzice mają też możliwości korzystania z licznych grup wsparcia, klubików dla mam z małymi dziećmi, warsztatów dla rodziców – gdzie
pomoc profesjonalna (rola osoby prowadzącej) łączy się ze wsparciem społecznym (inne mamy i
rodzice w takiej samej sytuacji). Zachęcam gorąco do korzystania z takich spotkań – oferta jest
rozmaita i bogata (tego typu inicjatywy najczęściej prowadzą doule).

Dziękujemy za rozmowę. Myślę, że poruszyliśmy ważne kwestie a same odpowiedzi rozwieją choć
część wątpliwości i obaw przyszłych rodziców.

Zobacz również

O nas

Witaj na najpopularniejszym blogu rodzinnym na Lubelszczyźnie.
Nasz blog to lifestylowy blog rodziny wielodzietnej, która pewnego dnia postanowiła spełnić swoje marzenia a to miejsce ma być początkiem tej niesamowitej historii...
Witaj na blogu Ewy, Łukasza, Kingi, Weroniki i Dominiki - rodziny, która dzięki temu miejscu odkryła wspólne pasje i zainteresowania.