Jak wiecie, w urządzeniu naszej sypialni pomagał nam JYSK.
Początkowo zrobiliśmy sobie internetowy przegląd oferty, upatrzyliśmy sobie całe mnóstwo rzeczy, znaleźliśmy pewniaki, które od razu miały trafić do naszego koszyka ale zostawiliśmy też sobie przestrzeń na poszperanie i podotykanie tych wszystkich nowości, dodatków i sypialnianych gadżetów. Jak już wiecie, ( pisaliśmy o tym zdając Wam relację z tych zakupów pod tym linkiem- TUTAJ ) odwiedziliśmy lubelski sklep na Mełgiewskiej. Pod tym linkiem mogliście zobaczyć już co wybraliśmy, co kupiliśmy i jak to wszystko ma się do siebie. Mimo wszystko pisaliście z prośbami o jak najszybszą realizację tego projektu dlatego kiedy tylko pojawiło się słońce za oknem, które umożliwiło nam zrobienie zdjęć do tego posta, zabrałam się za przygotowania wpisu z efektem finalnym.
Zacznijmy jednak od początku czyli od łóżka, o które ostatnio non stop pytacie. Wszystkie podstawowe informacje na temat łóżka czy materaca znajdziecie- pod tym linkiem
Niebieskie łóżko robi furorę i zwraca uwagę dosłownie każdego- o to właśnie chodziło! Oprócz tego, że zależało nam na dużym, wygodnym łóżku z porządnym materacem chciałam coś zupełnie innego niż mają wszyscy 🙂 Chciałam żeby to łóżko grało właśnie pierwsze skrzypce i było najmocniejszym elementem naszej sypialni. Lubię oryginalne wnętrza i teraz kiedy każdy stawia na styl boho, beże, brązy i klimaty trochę jakby retro my stawiamy na kolor!
Wielokrotnie też pisałam już o tym ale napisze i teraz- w całym domu przewijają się u nas te same kolory w różnych wydaniu. Błękit i róż pojawia się dosłownie na każdym kroku ale w każdym kącie ma zupełnie inną odsłonę. W sypialni to właśnie piękne, niebieskie łóżko ma być tym akcentem kolorystycznym. Reszta musi fajnie podkreślać ten element i być fajną, klasyczną otoczką…
Dodam, że model naszego łóżka to ten, który bardzo często pojawia się w TV. Zrobił wielką furorę w programie Doroty Szelągowskiej i tym samym mocno zwrócił też naszą uwagę. Łóżko jest wysokie i ma super fajny, dwustronny materac- jakość snu jest teraz dla nas zupełnie inna. Biorąc pod uwagę moje problemy z kręgosłupem jest dla mnie wręcz zbawienny. Do tego prosta forma łóżka, która nigdy się nie znudzi i pięknie odnajdzie się w każdym stylu mieszkania czy domu. Kolor, rozmiar łóżka, wymiary zagłówka- o tym wszystkim decydujecie wy sami. Dziś już wiem, jak wielka różnica kryje się między takim łóżkiem a przypadkowo wybranym z byle jakim materacem..
Nasze łóżko kupicie w SENPO.
Nasz model znajdziecie dokładnie pod tym linkiem- TUTAJ
W ostatnim wpisie pokazywaliśmy Wam jakie wypełnienia wybraliśmy, na jakie poduszki, pościel czy narzutę postawiliśmy dlatego tu nie będę za dużo pisała na ten temat. Poniżej zostawię Wam linki do tych produktów a teraz chcę po prostu pokazać je w naszej sypialni.
Jak już mogliście zobaczyć w ostatnim wpisie do naszego łóżka dobrałam czarne, bardzo klasyczne biurko. Nie chciałam typowej toaletki. Zależało mi na stworzeniu tego kącika samej- od A do Z.
Do biurka dobrałam czarne lustro i przepiękne, granatowe krzesło, które fantastycznie kontrastuje z łóżkiem. Od tego krzesła zaczął się cały pomysł ze złotymi akcentami.. Czarno- złote kinkiety, czarno- złota lampa, która siedziała mi w głowie od dłuższego czasu a potem w Jysk dobraliśmy do tego już same perełki- złota taca, świecznik ze złotym akcentem czy pojemniki, które będą stały właśnie na toaletce. Nawet błękitny zegarek udało nam się kupić w Jysk ze złotymi wskazówkami. Uwielbiam jak tak małe akcenty nawiązują do całej reszty 🙂
Bez dwóch zdań mega wrażenie zrobiło na Was złote lusterko-oko. Osobiście też widziałam je u innych, w przeróżnych aranżacjach i tak mi się spodobało, że od razu trafiło do naszego koszyka. Pięknie się prezentuje, świetnie pasuje do reszty dodatków a przy tym wiadomo, jest to rzecz bardzo praktyczna i potrzebna każdego dnia w takim kąciku.
I druga sprawa- czyli szafeczki nocne i przestrzeń wokół nich. Jak widzieliście postawiliśmy na bambusowe szafki z szufladką i półką na książkę czy gazetę. Już na stronie internetowej Jysk bardzo mi się spodobały ale na żywo zrobiły na nas jeszcze większe wrażenie. Super praktyczne, niższe, więc bez problemu zmieściły nam się nocne lampki, pięknie współgrają z zielenią, czernią i błękitem- wybór idealny!
Lampki nocne pokazywałam Wam już na stories. I o ile lampa z kinkietami tworzyła zestaw o tyle bałam się, że nic potem nie trafię tak fajnego i pasującego na szafki a jednak! Nasze lampki pasują fantastycznie do reszty i większość osób, które je już widziała myślała, że to od kompletu. Jestem nimi zachwycona! Wieczorem tworzą super klimat!
Do tego kwiaty, złote doniczki i piękna, niebieska świeca. Ten kącik udał nam się w 100%.
Tak prezentuje się nasza sypialniana przestrzeń na dzień dzisiejszy! Udało nam się też wstawić jeszcze drzwi i do razu zrobiło się przytulniej. Zostało nam zrobienie ściany z cegły- marzy mi się taka na tej ścianie na przeciwko łóżka i wstawienie drzwi przesuwnych do garderoby- mam już upatrzone 🙂 Zamierzam dopieścić to pomieszczenie jeszcze małymi dodatkami, może naszymi zdjęciami… zobaczymy. Na chwilę obecną czujemy się tu fantastycznie. Wymarzona sypialnia nabrała charakteru i jak się domyślacie jest jednym z naszych ulubionych pomieszczeń w domu… 🙂
ŁÓŻKO- TUTAJ
POŚCIEL-TUTAJ
BIURKO-TUTAJ
SZAFKI NOCNE- TUTAJ
ŚWIECZNIK- TUTAJ
ZEGAR- TUTAJ
METALOWA PÓŁKA- TUTAJ
NIEBIESKIE POJEMNIKI- TUTAJ
ZŁOTA TACA-TUTAJ
LUSTRO OKO-TUTAJ