Kochani, dziś czas na kolejny super gadżet. Pas do fotelika to nasze ostatnie ciekawe odkrycie, które mogliśmy przetestować. U nas ten gadżet sprawdza się rewelacyjnie.
Najchętniej zabieramy go gdy jedziemy na zakupy czy do rodziny ale bardzo często korzystam z niego ja sama kiedy prowadzę Kingę do przedszkola… Z racji tego, że do przedszkola Kini mamy bardzo blisko, zabranie ze sobą wózka jest dla mnie bardziej kłopotliwe a trzymanie małej na rękach jeszcze zupełnie odpada. W tej sytuacji pas jest dla mnie najlepszą opcją.
Pas Cocobelt to prosty, wygodny i innowacyjny produkt, który zapewnia nam łatwiejsze i bardziej bezpieczne przenoszenie dziecka w foteliku. Dzięki antypoślizgowej podkładce na ramię mamy pewność, że pas się nie zsunie. Możemy go nosić na obu ramionach. Pas jest oczywiście regulowany dzięki czemu mogą go zakładać osoby o różnym wzroście. Co jest bardzo ważne pas Cocobelt nadaje się do każdego typu fotelika. Przeznaczony jest zaś dla niemowląt do 12 miesiąca życia i wadze do 13kg.
Dla mnie to na prawdę gadżet godny uwagi i polecenia. Dlatego już teraz zapraszam was na stronkę wmalymswiecie.
Jeśli chodzi o mój zestaw to jest to typowa stylizacja na co dzień. Kiedy biegnę rano zaprowadzić Kingę do przedszkola nie mam czasu na długie myślenie w co i jak się ubiorę. Wybieram sprawdzone, ciepłe rzeczy, w których będzie mi przede wszystkim wygodnie. Tak więc dziś postawiłam na szary, ciepły płaszczyk z dużym kapturem, który jest nowością w mojej szafie oraz pastelowe, zamszowe eskimoski. Do tego czarne, klasyczne rurki oraz pudrowy sweter.
Zaraz po odprowadzeniu Kini do przedszkola postanowiliśmy wykorzystać ten piękny, zimowy dzień i wybraliśmy się na rodzinny spacer, czego efekty zobaczyć możecie poniżej 🙂
Pas do fotelika- wmalymswiecie