09/08/2019

Ewa

Nowy rok, nowe postanowienia? Nieeee- Nowy Dom, Nowe Postanowienia!- co chcemy zmienić, co wdrożyć, czym zaskoczyć siebie… i was!

Nowy rok, nowe postanowienia? Nieeee- Nowy Dom, Nowe Postanowienia!- co chcemy zmienić, co wdrożyć, czym zaskoczyć siebie… i was!

Nowy Rok najczęściej oznacza nowe postanowienia! Do Nowego Roku jeszcze daleko dlatego my postanowiliśmy stworzyć listę nowych postanowień na … Nowy Dom! Już w trakcie budowy domu i tworzenia poszczególnych etapów wpadały nam do głowy różne pomysły, których realizację obiecywaliśmy sobie zaraz po przeprowadzce dlatego w dzisiejszym wpisie zdradzimy wam kilka naszych wzajemnych deklaracji, za które mocno trzymamy kciuki. Czy nam się to uda?

NOWY DOM- NOWE POSTANOWIENIA! czyli jakie zmiany chcemy wprowadzić zaraz po przeprowadzce?

Zasada nr. 1- NIE IDZIEMY SPAĆ POKŁÓCENI czyli ZGODA NA DOBRANOC

Przeprowadzka do nowego domu to dla nas nowy etap w życiu. To dla nas totalna zmiana, totalna rewolucja. Chcemy stworzyć tu dla nas przestrzeń wypełnioną pozytywnymi emocjami, uśmiechem, radością… Oczywiście, przykre sytuacje czy momenty dopadną nas również tutaj ale jeżeli mamy na coś wpływ, to czemu nie? Kłótnie w związku to normalna sprawa- zdarzają się każdemu, są częścią naszej codzienności. Wynikają z różnicy zdań, pewnych oczekiwań, niepowodzeń czy problemów. Przecież na każdym etapie naszego życia znajdzie się do nich jakiś powód, prawda?. Moim złotym środkiem była zawsze rozmowa ale kiedy w ostatnim czasie zdarzały nam się kłótnie bez zgodny na dobranoc zauważyłam jakie fatalne ma to skutki. Nocne rozmyślanie, smutek, rozczarowanie.. beznadziejne poranki następnego dnia… Ponieważ takie rozwiązanie nie miało żadnego dobrego skutku i fatalnie na nas wpływało obiecaliśmy sobie, że zawsze będziemy próbować wyjaśnić sytuację do końca znajdując rozwiązanie danej sytuacji. Zgoda na dobranoc MUSI BYĆ!

 

Zasada nr. 2- WSPÓLNE POSIŁKI

W tym temacie mocno rozwinęłam się we wpisie związanym z realizacją jadalni. Wspólne posiłki to podstawa. Bardzo brakowało mi takich na naszych wynajmowanych mieszkaniach. Brak stołu, przy którym wszyscy siądziemy, telefony, , jedzenie posiłków na kolanach przy telewizorze albo komputerze- to była masakra. Dziś, kiedy nasza jadalnia jest już gotowa nie ma wymówek. Zawsze marzyłam o wielkim stole, przy którym będziemy mogli zjeść wspólny posiłek i porozmawiać o sprawach dnia codziennego. Wspólne śniadania, obiady, kolacje… dla mnie to wielkie marzenie i rodzinna tradycja, którą mocno chcę w naszym domu pielęgnować.

Zasada nr. 3 – DO SYPIALNI… BEZ TELEFONU.

Dla nas telefon to gadżet, który jest przy nas praktycznie non stop. Nie tylko ze względu na normalne sytuacje, w których ktoś może zadzwonić ze szkoły, przedszkola, z rodziny czy znajomych. Nie tylko ze względu na przyjazd kuriera czy załatwianie naturalnych spraw, w których skorzystanie z telefonu jest niezbędne. Dla nas telefon to bardzo ważne narzędzie pracy. Prowadząc bloga czy kanały w social media dostęp do internetu, facebooka czy instagrama to podstawa. Wiadomości od was przychodzą do nas praktycznie przez całą dobę. Nie raz było tak, że ktoś napisał o 2 czy 3 w nocy z jakimś zapytaniem a my słysząc wibrację w telefonie budziliśmy się żeby sprawdzić kto pisze. Tu chcemy postawić sobie pewną granicę. O określonej porze chcemy odłożyć telefony na dobre i spędzać wieczór po prostu w swoim towarzystwie, spokojnie zasypiając. Będzie to dla nas mega trudne wyzwanie bo obecnie leżąc już w łóżku spoglądamy do swoich telefonów wielokrotnie. Znacie pewnie to z życia, co? Scrollowanie przed snem instagrama albo facebooka, hmm ? Albo zerkanie na telefon zaraz po przebudzeniu o to, to!… u nas tak właśnie jest- niestety. Czas to zmienić!

Zasada nr. 4 NOWA KUCHNIA- NOWA ZAJAWKA- Czas na EKSPERYMENTY W KUCHNI!

Od zawsze marzyłam o eksperymentowaniu w kuchni. Marzą mi się domowe wypieki i karmienie mojej rodziny pysznymi, cudownie wyglądającymi daniami dlatego obiecałam sobie, że kiedy tylko powstanie moja wymarzona kuchnia będzie to czas na rozpoczęcie kulinarnej przygody. Kiedy tylko Elizka wydała swoje kulinarne ebooki wiedziałam, że trafią również do mnie! To był czas mieszkania jeszcze na wynajmowanej stancji. Wtedy postanowiłam sobie, że ebooki to będzie dobry start na nowy dom, na nową kuchnię. Taki bodziec, przełomowa chwila… Kupiłam ebooki i postanowiłam, że pierwsze danie z tych kulinarnych ksiąg zrobię dopiero w SWOJEJ kuchni- tak na dobry początek nowej zajawki! Jak się rozkręcę to potem będę już szaleć na całego również ze swoimi pomysłami! Mam nadzieję. :p

Zasada nr. 5 Imprezy TEMATYCZNE!

Od zawsze marzy mi się organizowanie takich imprez więc kiedy pojawiła się myśl o budowie domu od razu wiedziałam, że dom+ ogród = imprezy tematyczne. W końcu będą do tego warunki więc na pewno nie raz pokażę wam różne materiały na blogu związane z organizacją domówek czy imprez w ogrodzie. Nie mogę się tego doczekać!

Zasada nr. 6 WIĘCEJ INSPIRACJI na blogu!

Nowy dom otwiera przed nami mnóstwo nowych możliwości. W końcu będę mogła pokazać wam wszystko to, co mi w duszy gra! Gotowanie, organizacja imprez ale również więcej inspiracji- tych wnętrzarskich, tych domowych, tych z dziedziny DIY. Zależy mi na tym aby pokazywać wam różnego rodzaju własnoręcznie zrobione dekoracje, różne odsłony naszych wnętrz pasujące do danej okazji czy pory roku ale również dekoracje stołu, okien, kominka, schodów, pomysły na aranżacje tarasu, altany itd. W głowie siedzi nam tysiące pomysłów na takie działania dlatego mam nadzieję, że blog mocno rozwinie się w tym kierunku i będzie was stale zaskakiwał i inspirował również w takiej tematyce.

Uwielbiam planować, marzyć, osiągać swoje wytyczone cele. Zawsze chciałam rozwijać się w wielu kwestiach i dziś wiem, że jestem bliżej tego by osiągnąć ten cel. Nowy Dom to spełniające się marzenie! Trzymajcie mocno kciuki za wszystkie nasze postanowienia a my postaramy się aby wszystkie były dotrzymane i spełnione bo każdy z tych puntów przybliża nas do pięknego spełnienia- zarówno na linii domowej, rodzinnej jak i tej blogowej, o jakiej zawsze marzyliśmy.


Na koniec nie mogę wam nie napisać paru słów związanych z historią dzisiejszych zdjęć. Pamiętacie jak ostatnio pokazywałam wam nowe plakaty, które znajdą się w naszych wnętrzach? Wtedy tylko wspominałam o tych perełkach nie zdradzając jeszcze co dokładnie wybraliśmy do naszego domu. Wybraliśmy wtedy 3 fantastyczne grafiki ale TEN, który widzicie tutaj musiał zwyczajnie trafić w nasze ręce! Dlaczego?

Od zawsze kiedy zdarzało nam się pokłócić i obrazić na siebie naszym gestem na pogodzenie było wyciągnięcie dłoni z jednym palcem w kierunku drugiej osoby ( dokładnie w ten sposób co na plakacie ). Ten gest zawsze nas rozśmieszał i momentalnie sprawiał, że się godziliśmy. Kiedy zobaczyłam go w sklepie od razu wiedziałam, że ta grafika musi znaleźć się w naszym domu! Pięknie nam to wróży i idealnie pasuje do dzisiejszego wpisu!

Nasz plakat kupicie TUTAJ

 

Tak jak wspomniałam do naszej kolekcji trafiły jeszcze dwa inne- jeden do salonu, drugi do sypialni. Swoją drogą zapraszam serdecznie was do sklepu HAVE A NICE ART, bo kolekcja jaką mają w swojej ofercie powala na kolana. Ja upatrzyłam już kolejne plakaty do naszego domu… mam na oku coś do dziewczyn i do naszego biura. Tymczasem chwalę się tym jednym, dla nas bardzo wyjątkowym i baaaardzo symbolicznym.

Żeby nie być gołosłowna obiecałam wam więcej niespodzianek, prezentów i rabatów dlatego już dziś przybywam do was z rabatem 25% na wszystkie plakaty w sklepie haveaniceart na hasło: rodzicewsieci

Całą ofertę sklepu znajdziecie TUTAJ

 

 

Zobacz również

O nas

Witaj na najpopularniejszym blogu rodzinnym na Lubelszczyźnie.
Nasz blog to lifestylowy blog rodziny wielodzietnej, która pewnego dnia postanowiła spełnić swoje marzenia a to miejsce ma być początkiem tej niesamowitej historii...
Witaj na blogu Ewy, Łukasza, Kingi, Weroniki i Dominiki - rodziny, która dzięki temu miejscu odkryła wspólne pasje i zainteresowania.