05/02/2019

Ewa

Nasz pomysł na parapety- betonowe parapety wewnętrzne od Beauty Of Concrete.

Nasz pomysł na parapety- betonowe parapety wewnętrzne od Beauty Of Concrete.

Witam się z wami kolejnym wpisem budowlanym. Nie ma co- temat urządzania domu jest teraz tematem numer jeden i to on jest teraz przyczyną większości waszych wiadomości. Urządzanie naszej domowej przestrzeni dopiero się rozkręca dlatego z tego miejsca obiecujemy ogrom inspiracji wnętrzarskich. Dziś zajmiemy się tematem parapetów wewnętrznych- pokażemy wam niesamowitą perełkę w tym temacie, przedstawimy wam niesamowitą osobę oraz opowiemy o samym pomyśle na nasze parapety.

Oprócz tego, że blog to wielka nasza pasja, która daje nam niesamowite możliwości rozwoju i samorealizacji daje nam niesamowity bonus w postaci ludzi, których właśnie dzięki temu miejscu możemy poznawać. Czasami są to znajomości wyłącznie na odległość, które prowadzimy w wirtualnej rzeczywistości a bywa i tak, że te wirtualne rozmowy przekładają się właśnie na realne spotkania i rozmowy. I tak właśnie było z panem Krzysztofem, któremu na pierwszym spotkaniu zbiłam kubek, zachwyciłam się jego pracownią i rzeczami, które tworzy i zaproponowałam moje zamieszkanie w tej obłędnie ciekawej, betonowej przestrzeni.

I tu właśnie zdradziłam wam już nasz pomysł na parapety wewnętrze- BETON! 

Od kiedy tylko zaczęliśmy temat parapetów wewnętrznych a było to już kawał czasu temu wiedziałam jaki mam na nie pomysł. Musiało być inaczej i nietypowo. Kiedy rzuciłam pomysł betonowych parapetów, Łukasz był i zaskoczony i mega ciekawy tego efektu. Momentalnie odpaliliśmy kompa i zaczęliśmy szukać grafiki, gdzie choć w minimalnym stopniu mogliśmy zobaczyć naszą wizję. Wtedy tych zdjęć praktycznie nie było. Na pojedynczych sztukach mogliśmy zobaczyć jak nasza wizja ma się do rzeczywistości. Betonowe parapety są wyjątkowo nietypowe a beton sam w sobie dzieli grupę ludzi na tych, którzy totalnie uwielbiają tą formę jak i na tych, którzy nie widzą w nim potencjału czy piękna.

Od kiedy pamiętam betonowe dodatki we wnętrzach, ściany, lampy, nietypowe pomysły i rozwiązania z jego użyciem były dla mnie wyjątkowe, ciekawe i bardzo oryginalne. Zdecydowanie należymy z Łukaszem do grupy osób, które uwielbiają ten materiał i mają na niego tysiące pomysłów. Jak już pisałam beton będzie mocnym akcentem naszego domu- zarówno w elewacji domu jak i samym wnętrzu. Wizja oryginalnych, betonowych parapetów była więc dla nas spełnieniem marzeń. Innej opcji nie braliśmy bowiem nawet pod uwagę.

Tym sposobem zaczęliśmy szukać wykonawców, których również nie ma wcale dużo na naszym rynku. Poza tym tu trzeba kogoś wyjątkowego, kogoś kto totalnie zrozumie nasze uwielbienie do tego materiału i będzie potrafił przełożyć nasze wizje na konkretne realizacje. Nie mogłam uwierzyć, że na mojego pierwszego maila z propozycją wspólnych działań odpowiedziała dokładnie taka właśnie osoba. Nasze mailowe rozmowy od razu przełożyły się na konkretne wizje i projekty. Momentalnie przystąpiliśmy do działania a rozmowy, które zaczęły się od pomysłu wykonania betonowej lampy skończyły się na wspólnym projekcie betonowych parapetów i… a zresztą drugim pomysłem na wspólny projekt pochwalę się za jakiś czas 🙂

Naszym pomysłem zajął się Pan Krzysztof z Beauty Of Concrete.

Koniecznie zajrzyjcie na jego stronkę- TUTAJ. Robi niesamowite rzeczy z betonu, zachwyca każdym szczegółem, zaraża swoją pasją, ma tysiące pomysłów na świetne realizacje i zaraz otwiera swój wyjątkowy Showroom w Lublinie, za który mocno trzymamy kciuki. O betonie wie chyba wszystko. Po kilku dniach pracy nad naszym wspólnym projektem Pan Krzystof zaprosił nas do siebie. Mogliśmy wtedy poznać się osobiście, zobaczyć efekty jego pracy i podziwiać mnóstwo ciekawych, betonowych gadżetów. W dzisiejszym wpisie pokażę wam zresztą kilka zdjęć właśnie z tej wizyty. Showroom pana Krzysztofa jest właśnie w trakcie realizacji ale już zapowiada się fantastycznie! Mam nadzieję, że kiedy będzie już gotowy będziemy mogli tam zajrzeć i pokazać wam go w pełnej odsłonie 🙂

Będąc w tak ciekawym miejscu i poznając tak bardzo pozytywną i utalentowaną osobę, nie mogłam nie zapytać o to „Jak to się właściwie zaczęło?”. Byłam ciekawa jak zaczęła się cała historia z betonem, skąd ta pasja, skąd uwielbienie do betonu i pomysł na tak ciekawą, oryginalną działalność. I tu pozwolę sobie zacytować tekst z bloga Pana Krzysztofa:


„Dnia pięknego jesiennego zabrałem się, za remont. Remont pokoju w bloku z wielkiej płyty. Było sporo tapet, które dokładnie i pieczołowicie zrywaliśmy. Dużo warstw. Prawie jak w cebuli ? W końcu po dłuższym czasie tego zdzierania dotarłem do szarego porowatego betonu. Takie za czasów PRL-u. Jak go tylko zobaczyłem to wiedziałem, że: a) już więcej tapet nie będzie na tej ścianie b) chciałbym mieć coś jeszcze w mieszkaniu z tego materiału. Zacząłem szperać na forach amerykańskich. Oglądałem filmy jak to wszystko wygląda.Tak powstał pierwszy blat do kuchni. Niestety szybko okazało się, że przy wnoszeniu zrobiły się z niego dwa blaty ? To była pierwsza betonowa rzecz i pierwsza betonowa porażka. Było ich więcej. Ale dziś po prostu zdarzają się sporadycznie. Tym sposobem, polubiliśmy się, ja i beton. To taka szorstka porowata męska przyjaźń. I tak jest do dzisiaj.”


Uwielbiam takie historie, uwielbiam ludzi z taką pasją i zaangażowaniem. To totalnie moja bajka. Od razu wiedziałam, że się dogadamy i zrozumiemy.

Kiedy zobaczyłam nasze parapety nie mogłam oderwać od nich oczu. Choć nie widziałam efektu końcowego już wiedziałam, że będzie to coś mega oryginalnego. Wybór betonowych parapetów to strzał w 10! Totalnie nie mogę doczekać się ich montażu.

W Beauty Of Concrete oprócz betonowych lamp, betonowych blatów, betonowych płytek czy doniczek znajdziecie wielką chęć stworzenia czegoś nietypowego, innego. Pan Krzysztof otwarty jest na wszelkie nowe wyzwania i to chyba takie dają mu najwięcej satysfakcji. To jest niesamowite bo jeśli macie fajny pomysł na beton to znaleźliście właśnie miejsce idealne do realizacji swoich najbardziej szalonych i oryginalnych pomysłów. Tak właśnie było między innymi z nami. Pan Krzysztof od początku otwarty był na nasze pomysły. Wspólnie zadecydowaliśmy o dwóch betonowych projektach. W między czasie, podczas wizyty zrodził się kolejny pomysł na wspólne działania. Kiedy pokazałam wam na Instagramie pomysł na barierki schodowe, które swoją drogą wywołały dziesiątki waszych wiadomości do nas, to myślałam już o kolejnych wspólnych działaniach z BOC. Podczas rozmowy bowiem dowiedzieliśmy się, że Pan Krzysztof projektuje i wykonuje również elementy z litego drewna i stali! Na lubelskim rynku to bez wątpienia istna perełka, o której musi dowiedzieć się jak najwięcej osób! Po powrocie z pracowni Pana Krzysztofa od razu siadłam i wertowałam Internet w poszukiwaniu inspiracji na ten element wnętrza. Pan Krzysztof podejmie się zatem próby wykonania czegoś takiego wspólnie z Łukaszem a że będzie to równie wyjątkowa realizacja to na jej temat przyszykujemy zupełnie oddzielny materiał na blogu.

Jeśli jesteście ciekawi realizacji Pana Krzysztofa szybciutko możecie podejrzeć sobie je np. TUTAJ

Ja natomiast nie mogłam nie zrobić kilku zdjęć podczas naszej wizyty i nie pokazać wam przykładowych realizacji. Lampa z metalem powaliła mnie na kolana. Przyglądałam jej się dziesiątki razy i zachwycałam za każdym razem kiedy mój wzrok obejmował część tego pomieszczenia. Następna była jodełka- jodełka sama w sobie wraca ostatnio do łask a betonowa uważam, że zrobi totalną furorę. Prezentuje się wyjątkowo oryginalnie i nietypowo. W surowych, loftowych wnętrzach będzie totalnym hitem. Nie mogę nie wspomnieć również o pozostałych płytkach, które pokazał nam Pan Krzysztof- ich świetną zaletą jest to, że można je układać na przeróżne sposoby a za każdym razem prezentują się zupełnie inaczej tworząc zupełnie nowe, bardzo nietypowe formy.

Nasza wizyta w BOC była dla nas wyjątkowym przeżyciem. Po zakończonym spotkaniu jeszcze kilka dobrych godzin rozmawialiśmy na temat pracowni, samego Pana Krzysztofa, jego działalności no i… naszych wymarzonych parapetach. Niesamowicie cieszymy się na naszą współpracę. Uwielbienie do moich szarości, surowych form i betonu odezwało się we mnie jeszcze mocniej. Natomiast! Beton sam w sobie uważam za tak mocny akcent, że bardzo łatwo zepsuć efekt, na którym nam zależy. Fajnie jeśli jest właśnie mocno rzucającym się elementem. Fajnie, jeśli łączymy go z różnymi innymi materiałami typu drewno czy właśnie metal. Ważne jest też bowiem aby z nim nie przesadzić, żeby nie było go za dużo, żeby nie przytłoczył naszej przestrzeni. Mam nadzieję, że uda nam się osiągnąć taki właśnie efekt.

Dziś to chyba na tyle. Bardzo już chciałam przedstawić wam Pana Krzysztofa i jego niesamowitą działalność. Wyjątkowo mocno chciałam podzielić się również z wami naszym pomysłem na parapety. Teraz na bieżąco będę już mogła zdradzać wam efekty naszej wspólnej pracy. My, będąc w pracowni mogliśmy zobaczyć nasze parapety „w trakcie” powstawania natomiast zdecydowanie pochwalę wam się efektem końcowym, już po zamontowaniu parapetów w naszym domu. Planuję pokazać wam ostateczny wygląd parapetów oraz pokazać je już w pełnej, domowej aranżacji. Nie ma co, szykuje się zatem seria wpisów z udziałem BOC, których sami już nie możemy się doczekać.

Poniżej zostawiam wam wszystkie namiary na Pana Krzysztofa:

BOC Krzysztof Swół
ul. Seweryna Sierpińskiego 42
20-448 Lublin

strona: tutaj

fanpage: tutaj

Instagram: tutaj

 

beton betonowe parapety BOC Krzysztof Swół lublin parapety parapety wewnętrzne projekt lubelszczyzna rodzice w sieci urządzają dom wnętrza

Zobacz również

O nas

Witaj na najpopularniejszym blogu rodzinnym na Lubelszczyźnie.
Nasz blog to lifestylowy blog rodziny wielodzietnej, która pewnego dnia postanowiła spełnić swoje marzenia a to miejsce ma być początkiem tej niesamowitej historii...
Witaj na blogu Ewy, Łukasza, Kingi, Weroniki i Dominiki - rodziny, która dzięki temu miejscu odkryła wspólne pasje i zainteresowania.