Z pokoju, w którym urzędowała jedynie Kinia trzeba było zrobić pokój dla dwóch dziewczynek, w różnym wieku i o różnych potrzebach. Zmiany, które wprowadziliśmy totalnie odmieniły to wnętrze i nadały mu niepowtarzalnego charakteru. Teraz to nasza ulubiona przestrzeń w całym mieszkaniu. Pisałam wtedy również o tym, że pokój wymaga jeszcze kilku poprawek i kilku dodatków…
Dziś chcę zaprezentować wam coś na prawdę wyjątkowego. Coś, co właśnie trafiło do naszego pokoiku, co wygląda pięknie, oryginalnie i bardzo stylowo. Jest to coś, czego nam bardzo brakowało. Nasza kropka nad „i”.
Pufa ONE to nietuzinkowa, elegancka, owalna pufa z charakterystycznymi przeszyciami. Z racji tego, że pokój dziewczynek utrzymany jest w odcieniach szarości, mięty i różu postawiliśmy na piękny, głęboki odcień turkusu z tkanin „designers guilds”, który rewelacyjnie komponuje się z całą resztą dodatków. Firma oczywiście przedstawia całą game kolorów i materiałów więc jest w czym wybierać. Gama kolorystyczna jest na prawdę imponująca a rozmiary puf rzeczywiście bardzo dobrze przemyślane. Na puf czekaliśmy co prawda ok 5 tygodni natomiast czas ten wynikał z tego jaki materiał wybraliśmy. Pufy z naszego materiału kosztują ok 980 zł natomiast ceny zaczynają się już od 430zł.
Pufy ONE występują w trzech różnych rozmiarach dzięki czemu idealnie wpasują się nie tylko w małe pomieszczenia ale również w duże przestrzenie domów.
Faktycznie w pokoju brakowało nam miejsca gdzie można swobodnie usiąść dlatego u nas pufa pełni głównie rolę siedziska ale równie dobrze sprawdzi się jako podnóżek. Uwielbiam piękne rzeczy same w sobie. Jedna pufa- nie dość, że świetnie wypełniła naszą przestrzeń to rewelacyjnie sprawdza się w swojej roli. To piękny i zarazem bardzo funkcjonalny dodatek do każdego pomieszczenia.
Mocno polecamy.